czwartek, 29 października 2009

waitng for...




I need more time! Please... 

sobota, 24 października 2009

Wrocław 221009

W czwartek odwiedziłam mój ulubiony Wrocław. Wraz z Koji byłyśmy w kinie, na 3D. prawdę mówiąc, spodziewałam się lepszych efektów, a sam film fabułę miał powalającą _^_. Ale! Gdybym nie spróbowała, to bym nie wiedziała ^^. Połaziłyśmy po sklepach, kupiłam sobie beret w H&Mie, taki słodki. 

Dziś się dowiedziałam, ze moja droga Koji pojechała innym pociągiem _^_. I'll kill her, if I meet her >>' Jej mama mnie zabije XD



Wczoraj z kolei byłam na imprezie halloweenowej z Sarką i jej chłopakiem - Łukaszem ^^. Wytańczyłam się, poszaleliśmy trochę, a ja w końcu miałam sposobność, żeby się przebrać za misę-misę ^^ ogólnie, byłam zdziwiona, ze tyle ludzi się przebrało :D 

nastrój: średni, w tym momencie.

słuchane: tatu wciąż. no i wczorajsze hity, razem z capitan jack :D

czytane: internet ^,~ instrukcja do zmywarki 

oglądane: Pan tadeusz. Mam talent ;].

poniedziałek, 19 października 2009

Filmowo

Dziś będzie mniej tradycyjnie.

Chciałam napisać recenzje dwóch filmów. W zasadzie, to jednego filmu, i jednego serialu.

"Little Ashes" (Popiołki)

Film biograficzny o Salvadorze Dalim. Wcześniej o tym nie wspominałam, ale ubóstwiam jego twórczość, tak jak zresztą ogólnie surrealizm. Mogłabym się wpatrywać w obrazy godzinami, i co chwila odkrywać nowe teorie. Dlatego też chętnie sięgnęłam po ten film. Czekałam długo na jego premierę, potem o nim zapomniałam, ale szczęśliwie wczoraj wieczorem uświadomiłam sobie, że miałam go obejrzeć. Więc:

W roli głównej widzimy tutaj Pattinsona, najbardziej znanego z roli wampira, co jednak kompletnie nie przeszkadzało mi we wczuciu się w tą postać. Wielkie brawa za odważne sceny homoseksualne, z pewnością wiele musiało go to kosztować :P Ale jest na co popatrzeć! 

Ogólnie gra aktorska dwóch głównych aktorów jest bardzo dobra. Podobał mi się cholernie Javier Beltran, grający Lorcę <3>

scenografie były cudowne <3>

/cutnęło mi notkę >>' ewentualnie dopiszę...


True Blood (Czysta Krew)

Obejrzalam do tej pory dwa pierwsze odcinki i parę różnych wydartych z kontekstu, ale aż chce się ten serial oglądać! Postać wampira Billa jest ekstra *O* Świetnie dobrany aktor do tej roli. A te obnażające się kły... mrrr . 

Postać Sookie jest taka nijaka jednak. Mogłaby mieć trochę więcej... hmm... nie wiem, tego "czegoś". jest zwyczajnie nudna ^^. Ale za to aktorka jest bardzo ładna XD.

Jak narazie opowieść mnie wciągnęła, i chcę obejrzeć kolejne odcinki jak najszybciej. To dosyć nietypowe połączenie horroru, sensacji i obyczajówki. Jak dla mnie mieszanka doskonała.

Nastrój: A, niezły całkiem.

Czytane: House blablacośtam, i powinnam pana Tadka.

Słuchane: Pocket full of stars Nine black alps

+oglądane: ↑↑

środa, 14 października 2009

W życiu bywa różnie. Kwadratowo i podłużnie.

I tak. Zła jestem na swoje lenistwo dzisiejsze, bo praktycznie do szkoły nie zrobiłam nic. Ale obiecuje sobie wziąć się od przyszłego tygodnia, więc mam dwa dni wisimituwizmu. Mówi się trudno ;].

Były u mnie dzisiaj ćwiartki - Miałyśmy oglądać film, jednak skończyło się na tym, że plotkowałyśmy, malowałyśmy pazury, czesałyśmy się nawzajem, a ja wszystkie pomalowałam. Ale było milo :] Wszystkie chcą, żebym je malowała na półmetek, nice :P


Drugi raz z kolei zapomniałam o Housie, fuck. Nastawię sobie jutro budzik...


Podczas, gdy zajmowałam się wszystkim, byle tylko nie uczyć się słówek z niemieckiego, znalazłam tą stronę. Zastanawiam się, czy by się na przyszły rok nie postarać o takie wyjazdowe stypendium do Korei... *O* To by było coś niesamowitego :D bilet w końcu kosztuje tylko 2350... tak ze trzy tysiaki bym potrzebowała XD Ale odłożę ze stypendium, jeśli dostanę, of kors. W końcu lustrzanka może poczekać, prawda? Potrzebuję teraz tylko sponsoringu na dodatkowy angielski...

I przydało by się w końcu wziać z powrotem za przygotowywanie cosplayu. Taki mój mini cel na ten łikend. Oby coś z tego wyszło :]

Luudzie. Możecie zostawić komentarz, jeśli czytacie mojego bloga. Jestem zaszczycona waszą obecnością, tylko coś brak jej śladów w komentarzach ;].

wtorek, 13 października 2009

everything's okay.

"Życie jest o wiele piękniejsze, kiedy się kocha!"

true, true. 

Ostatnimi czasy mam wyjątkowo dobry humor. Jest to spowodowane tym, że w każdej praktycznie dziedzinie mojego życia zaczyna się układać. Nie jest idealnie, ale jest bardzo dobrze. Grono moich przyjaciół jest stałe, ale grono znajomych powiększa się. Ze spraw. tak zwanych sercowych też jestem zadowolona. Zdrowie mi dopisuje, w szkole średnio, ale wyrabiam normy. Wszystko, dosłownie wszystko jest świetnie. Uwielbiam takie momenty życia, w których nawet najdrobniejszy szczegół, gest, wygina moje usta w przyjemny rogalik. Jest czas na wszystko - na wtorkowego House'a, na kawę na długiej przerwie, na film z Kizą, na naukę, na śmiech, na rysunek. Wszystkie aspekty - przyjemności i obowiązki. Rzeczy ważne i mniej ważne. Na wszystko jest miejsce i czas. 

I Muzyka. Ostatnio towarzyszy mi cały czas. Przede wszystkim dlatego, że w końcu mam sprzęt żeby szukać tego, co lubię. Nawet dzisiaj oglądałam na mp4 z Kaśką wrong number i mirotic! Powrót do korzeni, ale także dużo nowości.





Najnowszy House mnie nie powalił, ot, zwykły odcinek. Spodziewałam się czegoś lepszego, po ostatnim, ale jak wiadomo, w każdym sezonie są odcinki wbijające w glebę i takie całkiem przeciętne. Ten był zdecydowanie przeciętny.

Za to zupełnie nie mam pojęcia, czemu przerwałam oglądanie Sugar rush <-klick do filmweb- serial jest genialny ^____^ Rozśmiesza mnie do łez :D

o czymś chyba miałam jeszcze napisać... trudno, będzie materiał do następnej notki.

Nastrój: tematem notki.

Czytane: Dziady III. prócz tego House biografia cośtam, 

Słuchane: w notce też!

+Oglądane: House 6x05, Sugar rush od 1x07 do 2x02, wyposażony 1 [lol XD]




sobota, 10 października 2009

Doczekałam się!

Tak, tak. w końcu, jedyny i tylko mój:

Lenovo IdeaPad Y550! 

Po dniu pełnym wrażeń, spędzonym we Wrocławiu, w końcu kupiłam :D

Ma  świetne "wnętrzności" a i design mi się podoba :D i ma białą klawiaturę XD

mogę spać spokojnie. A wy mozecie sie spodziewać częstszych aktualizacji!


KLIK!


niedziela, 4 października 2009

sukienka półmetkowa


zmieniłam zdanie, chcę coś takiego! 

ciekawe,  czy byłby mi to w stanie ktoś uszyć T_T