środa, 30 grudnia 2009

bez tematu.

Jakoś dziwnie zaczynac notkę bez konkretnego pomysłu na nią. Ale coś może się wyklaruje podczas pisania.

Uwaga, uwaga, w ostatnim starciu bilardowym odniosłam klęskę! (to tak ku uciesze Bartka ;]) Było 4:3. Ale, mimo to, w ogólnym rankingu wciąż jest 2:1... ^^ Wyjątkowo przyjemny był ten poniedziałkowy wieczór, a w zasadzie popołudnie i wieczór. W końcu podjęłam też decyzję związaną z sylwestrem - poszliśmy na kompromis. Wręcz MUSI być fajnie! Cieszę się na myśl o czwartku. W końcu, będzie prawie tak, jak być powinno ^^.

Dużym zaskoczeniem dzisiaj była udana próba wyciągnięcia Mamy na zakupy. I nawet nie ględziła! Głównym celem mojej prośby było to, że nie chciało mi się na piechotkę iść do drukarni, która jest kawał od mojego domu, żeby wydrukować zdjęcia, o których  wcześniej pisałam, a które wiszą aktualnie w ramkach nad łóżkiem. Będę nieskromna - wyglądają genialnie ^^. 

Kolejnym zaskoczeniem było zakupienie małego plecaczka, w SH. Mama miała rację - ze mną nie da się wejść do sklepu z ciuchami, żebym czegokolwiek dla siebie nie wypatrzyła, choćby drobiazgu. Podobnie było właśnie z tym plecaczkiem - wisiał na gwoździu, taki smętny. Od jutra przerzucam się z mojej czarnej torby, na plecak. W tym momencie stwierdziłam, ze bardzo się przyda w przyszłym  roku, kiedy będę śmigać o kulach ^^. Moja mama ma również rację w innym, dzisiejszym przypadku... przecenili nareszcie szelki z croppa, na które polowałam...






I jeszcze kolejnym z zaskoczeń było znalezienie dzisiaj w skrzynce prezentu od Seo-hee. Ona jest niesamowita ^^. tym razem dostałam Norigae - czyli taki jakby chwost, który nosi się w Korei do tradycyjnego stroju, Hanboka. Zdecydowanie uważam, że jest piękny ^^. Oprócz tego dostałam własnoręcznie wykonaną kartkę z polskim napisem "wesołych świąt" [zdolniacha]; naklejki, które, jak mi później wyjaśniła opowiadają tradycyjną bajkę, którą zna każde dziecko w Korei, i którą obiecała mi opowiedzieć przy najbliższej okazji, oraz, jak mniemam papier czerpany do wykonania lampionów, ale o jego przeznaczenie muszę jeszcze dopytać. 



감사 힙니다, 김서희! 사링해~ 














Dostałam coś jeszcze, bynajmniej nie od Seo-hee, ale nawet nie chcę o tym wspominać... Zawsze w niewłaściwym momencie.

Tak na koniec chciałam jeszcze tylko pokazać wam zdjęcia, które po prostu mnie rozczuliły ^^ Znalazłam dziś przypadkiem, są cudne :D



Nastrój: cały dzień bardzo dobry, na wieczór się musiał skopać.

Czytane: Bash, Demotywatory, żeby tylko nie robić nic pożytecznego. A poza tym notatki z historii i zadanie z angielskiego.

Słuchane: Bartek, kill you: Natalia Oreiro!

+Oglądane: dziś jedynie prognoza pogody...

niedziela, 27 grudnia 2009

Christmas, Avatar movie, something else...

Tak jak się spodziewałam, święta minęły dosyć szybko. Było w porządku, bez rewelacji, ale też nic specjalnie nie zepsuło mi humoru. Dni jak każde... Spotkałam się z całą najbliższą rodziną, porozmawiałam z Agatą, pobawiłam się z dzieciakami, i wróciłam. W zasadzie, lubię taki wymiar świąt. Jestem tam, w Strzelinie, po czym wracam, 'jak gdyby nigdy nic' do domu, i mam spokój ^^.

Zaraz po powrocie musiałam się przyszykować na wizytę we Wrocławiu, cel - film "Avatar". Jeszcze nigdy nie widziałam tak pełnej sali O-o. Siedzieliśmy w 3 rzędzie: Daga, Irek, Bartek, Ja i Ewa. Film bardzo mi się podobał ^^. Ale i po tym razie mówię stanowcze "nie" filmom 3D. Tym razem może faktycznie efekty były niezłe, ale w niektórych momentach wszystko mi się zamazywało, i lepiej oglądać było ze ściągniętymi okularami ^^' Co do samego filmu, fabuła mnie nie zmęczyła, pomimo, że film trwał ponad 2,5 godziny, nie nudziłam się. Choć prawdę mówiąc, był dosyć przewidywalny :D. Ale mimo to, dla samych efektów, dla stworzonych postaci, warto zobaczyć ten film, polecam~! 

Przed seansem skoczyłam z Kizą po paru sklepach. W h&m'ie zobaczyłam tą sukienkę..

. zakochałam się w niej <3>

Stwierdziłam, że zabawię się w kiriban, czyli łapanie numerka na moim liczniku ^^. Numerek, który trzeba złapać too... 1234! osoba, która wyśle mi screena z tym numerkiem [albo, jemu najbliższym ;)] na maila justyna.chi@interia.pl , może 'wygrać'... Swój portret albo wersję SD namalowaną przeze mnie ^^'. Powodzenia! :D 

I thought about kiriban - that's game with numbers in counter ^^. This one, who catch 1234, and send me screen with this number [ my mail: justyna.chi@interia.pl ] can win portrait or SD version of oneself, drawing by me ^^ Good luck!

Nastrój: taki średni.

Czytane: dawno nic...

Słuchane: Co po kolei leci w odtwarzaczu, oraz wszystkie zajebiste piosenki świąteczne z radia

+Ogladane: Avatar, house 1x21 wczoraj z Dżulką.


środa, 23 grudnia 2009

Merry Xmas~


Z okazji świąt życzę wszystkim tego, co zazwyczaj się życzy, plus szczęścia w miłości, ciepłej herbaty w mroźny dzień i fajnego sylwestra. No, i oczywiście najlepszego w nowym roku ^^. 


Jak co roku ja mam przedświąteczną handrę, ale dzisiejszy dzień zdecydowanie poprawił mi humor ;] Wieczór z Bartkiem i filmem to jest to XD. Tak więc, dzięki~ ^^'

nie mam pomysłu na dalszą część notki, więc kończę.

Jeszcze raz, merry xmas!

[edit]

zapomniałam wam pokazać moich kolczyków, które zrobiłam w ramach autosugestii, że święta są fajne ;]

piątek, 18 grudnia 2009

snow, snow, white everywhere.

przez wczorajszego bilarda z Bartkiem, mam jazdę znów na ten teledysk. Bo uwielbiam się z nim droczyć ^-^ I znów wygrałam! tym razem 4:3, zastanawiam się, tylko, czy dostałam fory, hmm...

Z kolei dziś, byłam na 'przysłowiowym' piwie, ze znajomymi z klasy. Skończyło się na tym, że wylądowaliśmy w pizzerii, ale i tak było bardzo miło ^^. Wszystko zależy od towarzystwa, w którym się przebywa, a nie gdzie, i co robi, prawda? No, przeszkadzać może ewentualnie pogoda... Która akurat dzisiaj, niezbyt sprzyjała. Ja wiem, że jest zima, jest fajnie, ale wieczorem robi się kriokomora, do cholery :D. I nie pomagają ani rękawiczki, ani szalik, ani nawet te rozgrzewacze [zwane gwiazdkami ;]]. To wszystko jest jednak niczym, w porównaniu z tym, jak mi zamarzały stopy ^^ Czad.


Strasznie ostatnio spodobał mi się rysunek Emki, a mianowicie:

Te kolorki, mrrr... Mogłabym mieć taki szalik. Super, super, pogratulować! nie mogę się doczekać Jae z tej serii... Ogólnie natchnęło mnie to do namalowania czegoś, jak uda mi się to skończyć, to pokażę.

Ah,, no tak, prawie zapomniałam ;]. Chciałam zalinkować bloga mojej Penpalki z Korei - Seo-hee

Klick, klick!

Fakt, że notki są po koreańsku, ale SeoHee specjalnie dla mnie dała angielskie opisy podstron, więc można się conieco zorientować. Warto też powiedzieć, że jest tam parę polskich rzeczy, jak piosenki, czy tekst modlitwy ^-^. To się tak miło ogląda~~ 


Nastrój: euforia? ^^

Czytane: Housa ciągle

Słuchane: Stare przeboje, które leciały w last pubie.

Oglądane: jutro turistas <3


sobota, 12 grudnia 2009

Saranghaeyo.

Uwaga, zdjęcia całkowicie nieprzerabiane ;]. W chwili wolnego czasu, podczas zabawy z kotem... Aparat w rękach siostry.






Ostatni, piątkowy wieczór minął w przemiłej atmosferze. Wciąż nie mogę z Olki - "możesz przychodzić częściej!" :D Długo by się rozpisywać... ale zostawię to dla siebie ^^. Everything's great~ 

Wciąż wydaje mi się, ze dziś jest niedziela! To wszystko przez dzisiejsze odwiedziny u babci. Zazwyczaj jeździmy w niedzielę, ale w sumie, wolę sobotę, bo nie muszę nic robić na jutro, a i posiedzę dłużej, bo rano nikt nie będzie mnie budzić słowami "za godzinę jedziemy". Z kolei jutro sesja z ćwiartkami - bynajmniej nie zdjęciowa... Geografia.

Zapowiada się tydzień w szaleńczym tempie. Biologia, angielski, wspomniana wyżej geografia, a pomiędzy tym dodatkowy angielski, przygotowania do klasowej wigilii, i mam nadzieję, że rewanż w bilarda [wygrałam 3:2! XD]. Będzie kosmos~ ^^ 


Zrobiłam w końcu szkic rysunku, do którego zamierzałam się od dwóch tygodni. W roli głównej Jane z New Moon. Zamierzam zrobić ją w odcieniach szarości z czerwonymi oczami i ustami. nya~

/Szkic jak zwykle marny, ale wszystko jest na dobrej drodze ^^.


Nastrój: <3>Czytane: House, całkowicie bez autoryzacji

Słuchane: Ględzenie rodzinki. a wcześniej to, co wylosowała mp4 z naciskiem na BEP i SNSD.

+Oglądane: dwa odcinki Tru Blood, przed chwilą ^-^ szaleństwo.

++ okropnie chce mi się raffaello T.T

[edit] Notka mi zupełnie nie wyszła, nie umiałam jej połączyć.

wtorek, 8 grudnia 2009

Saturday in Wrocław

Njah! W końcu, po około dwóch latach znajomości internetowej poznałam na żywo moją Emkę ^^. Cieszę się szczególnie dlatego, ze okazała się być taka sama w realu, jak przez telefon, albo gg. Emka poświeciła 5 h w jedną stronę w pociągu, żeby móc się ze mną zobaczyć we Wrocławiu. W końcu nie na darmo mówi się o nim "the meeting place"! Oprowadziłam ją po rynku, zjadłyśmy pyszna pizzę w pizza-hut, potem spacerowałyśmy po Weinachtsmarkt, kupiłyśmy drobiazgi, następnie poszłyśmy do renomy, i spotkałyśmy mikołaja :D... Po zapewnieniu, że jesteśmy grzeczne, wróciłyśmy na pociąg... Nie będę sie rozpisywać, wiem tylko, ze koniecznie chcę mieć prince in prague, bo wydanie jest powalające! Dzięki Em, za wspólnie spędzony czas, oraz za rysunki~ To był jeden z ciekawszych meetingów w ostatnim czasie!


Z kolei dziś po angielskim poszliśmy z Bartkiem na bilarda. Tak daawno nie grałam~! Pomimo to, wygrałam 3 do 2! ^^ Pewnie szykuje się jakiś rewanżyk... ;].

Nastrój: w szkole zrypany, przez sprawdzian z matmy, odzyskany dzięki angielskiemu, i Bartkowi.

Czytane: bash :D 

Słuchane:

+Ogladane: mam talent [apfy, Kony miał wygrać!]; zapomniałam o czystej krwi. A House najbliżczy 12.01 _^_. 


I dobry tekst z dziś...

2009-12-08 21:53:04 :: Becia
ejj :d na polski trzebabyło tylko sie zapoznać czy opracowac tez ?

2009-12-08 21:53:13 :: chishia
chyba tylko zapoznac..

2009-12-08 21:53:21 :: Becia
napewno ?

2009-12-08 21:53:42 :: chishia
jak pisze chyba, to oznacza ze na pewno? ___^___!



środa, 2 grudnia 2009

Logo; school president

Are there in my school now "Socrates Comenius" project. We have guests from Slovakia, England and Turkey. We prepared for their many attractions... And one of the projects are logos for this. It will be a contest, and many teachers think, that my logo is the best ^^. I'll not negate... :D


And today I collected signatures for my vote-list. I wanna be school president! XD I hope, that you will vote to me! ^^ It's important to me, because I like be in central, and know, what is school doing. Nice~

i met today with Bartek, and now I can't learn... It's his fault! Next time, I have to do everything before he was coming :P I have tomorrow physic test, and I wouldn't like to learn... 


Note only in English, I hope, you understand me, and that somebody's reading this blog... 

Mood: So good! ^^.

Song: Nouvele Vague tonight

Reading: I should read "nie-boska komedia" but I read yesterday "martwy az do zmroku".

+Watching: A piece of House, and I want to watch horror with Bartek in Friday :D