niedziela, 12 lipca 2009

Jobben

Postanowiłam napisać parę notek, bo w ostatnim czasie dość dużo się wydarzyło, więc tak będzie czytelniej [i fajniej ;)]

Moja pierwsza tegoroczna praca dorywcza była wyjątkowo fajna - mianowicie, miałam namalować coś na ścianie w przedszkolu moich znajomych. Miało być infantylnie, słodko, bez zbędnych szczegółów. Oczywiście, jak zwykle jest pare rzeczy, które bym zmianiła [ i w projekcie samym, i w wykonaniu] ale, najważniejsze, że zadowolony był pracodawca. Soł!

me przy pracy ^^

i skończone ściany.


Ważka, z której jestem przezadowolona <3>


nastrój na wtedy: Wspaniały ^^
słuchane: I don't remember
reszta jak wyżej ;]

2 komentarze: