środa, 20 maja 2009

nine black alps

I need a rainy day, 

and an endless summer,

a pocket full of stars.

Nastrój:  sick! ._.
Piosenka: to co na górze + p!nkowa
Czytane:  notatki z histy i z gegry  [fuck, nie mam kiedy czytać]

+ Oglądane: House, prócz tego Ulka z mamą. a! i wczoraj Lakier do włosów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz