środa, 18 marca 2009

sunshine, sunset.

efekt huśtawki, dnia i nocy, pór roku. Wiersz horacego.

Piękne poranne słońce, radość pomimo matmy, usmiech nie zchodzący z mojej twarzy...

a następnie zimna, ciemna noc, pokój oświetlony jedną lampką, mokra husteczka na biurku.

nie lubię takich wieczorów, których coraz więcej. Cholera.

z deviantarta Eireen

Nastrój: zaiste, dziwny

Muzyka: przede wszystkim ballady z "mirotic" - "love bye love", "love in the ice", "youre my melody", "forgotten season", "wish" itd...

Ksiażka: zbiór zadań z chemii, w ramach przygotowań do sprawdzianu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz