poniedziałek, 30 marca 2009

njach

Geografia - gut, około 4.

Angielski - przełożony

jutro:

Niemiecki - 0%

Polski- -9000%

środa:

Angielski - 60%

Nie chce mi się. nienienie.

[dostalam 3 z historii z zeszłego tygodnia! *_______* niewierzę.]

Bylysmy z Kaśką u Sary - takie wygadanie się bardzo duzo daje. Ja się czuje lepiej, Sara pewnie też, a Kasia posłuchała, swoje dopowiedziała, i wszystkie są zadowolone. A tematy były poważne, oj tak. Jak na nasze standarty, to nawet bardzo, bo zazwyczaj rozmawiamy o lekkich sprawach ^-^. I po ciastku wcięłyśmy, i sok porzeczkowy wypiłyśmy [albo wiśniowy?].

Chciałabym nie być olewana przez pewną osobę. ale wydaje mi się to póki co niemożliwe. Eh, kij wie, czy w ogóle. Skazana jednak na życie samotne nie jestem, więc jakoś lżej mi to przychodzi. 

Nastrój: średni w zasadzie

Słuchane: omg, długo, długo nic + hity z vivy = zwariuje.

Książka: Księżyc w nowiu, duzo.

Oglądane: to co gra u siostry czyli Cartoon network

1 komentarz:

  1. jeezu jezuu, hity z vivy - umieram ; o , mi sie nic nie chcee, nie chce mi się. pozdraviam i zycze lepszego nastroju ; )

    OdpowiedzUsuń